sobota, 9 lipca 2016

Bogusław Linda, czyli jak być wiecznie na topie

Nie jest kontrowersyjny, nie dba o rozgłos. Praktycznie nie dotyka go hejt, krytyka omija go szerokim łukiem. Nawet jeśli film jest totalnym gniotem, to o nim mówi się, że i tak się obronił. I tak nie zawiódł. Przekleństwa w jego ustach to miód dla uszu. Nikt nie wypowiada wulgaryzmów z takim błyskiem w oku. Oczywiście mowa o Bugusławie Lindzie. 

Gangsterskie role w Psach czy Sarze, historyczne Qvo Vadis, Panu Tadeuszu czy 1920 Bitwa Warszawska. Moim zdaniem najlepiej wypada w rolach twardzieli, ale tak naprawdę za wszystkie zgarnia wysokie oceny. Ma 64 lata a ciągle może grać i osiłka, i amanta. Nieskażony polską nowoczesną myślą komediową, nie ubrudził występując się produkcjach typu Kac Wawa.

To co pisze, brzmi jak panegiryk, jak laurka, ale właśnie przedstawiam sylwetką prawdopodobnie najwyżej ocenianego polskiego aktora ostatniego dwudziestolecia. Praktycznie każdy znany aktor ma swoich zwolenników, osoby, którym jest obojętny oraz przeciwników. Odnoszę wrażenie, że ostatnia grupa nie tyczy się Lindy. Czy znacie kogokolwiek, kto kategorycznie nie lubiłby aktorstwa Bogusława Lindy?

Na dużym ekranie debiutował w 1973 w filmie Czarne chmury, czyli - o zgrozo - jeszcze w czasach kwitnącego PRL-u. Tymczasem kojarzą go nie tylko starsi widzowie, ale i ci młodsi. Wyobraźcie sobie, że mniej więcej w tym samym okresie debiutowała Anna Dymna, ale to ona prawie że całkowicie kojarzy się z kinem minionych lat. A Linda jest odbierany jako aktor zupełnie współczesny, praktycznie nie tyczy się go upływ czasu.

Psy, Tato, Gorączka, Magnat, Przypadek, Kobieta Samotna - z pierwszoplanowe role w tych filmach zdobył Złote Lwy na Festiwalu Filmowym w Gdyni (Tutaj o tegorocznym festiwalu).

Zajmuje się też reżyserią i dubbingiem. Jednak przeciętnemu odbiorcy nazwy filmów, które wyreżyserował niewiele powiedzą (Seszele, Sezon na leszcze). Nie dubbingował też największych produkcji (Jeż Jerzy, God of War). Najlepiej sprawdza się jako aktor.

Jak wino, im starszy, tym lepszy.

Najnowsze filmy z Bogusławem Lindą:
Serial Paradoks (od 2012)
Pitbull Nowe Porządki (od stycznia 2016)
Powidoki (planowana premiera na 2017)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz