Andrzej Chyra ma już 51 lat, ale jego kariera aktorska jest na krzywej wznoszącej. W ciągu ostatnich pięciu lat wystąpił w prawie trzydziestu produkcjach. Największym echem odbiła się Carte Blanche, w którym to zagrał tracącego wzrok nauczyciela historii.
Zadebiutował dość późno, bo w 1993 roku w filmie Kolejność uczuć. Jeśli ktoś nie kojarzy go z ról filmowych, może kojarzy go... z teledysku Myslovitz. Chyra wystąpił w teledysku do piosenki "Z twarzą Marylin Monroe".
Inne duże role Chyry, to rola Adasia Miauczyńskiego w filmie Wszyscy jesteśmy Chrystusami, a także rola Dawida w świetnie ocenianej produkcji Symetria.
Otrzymywał wszystkie najważniejsze polskie nagrody filmowe z Orłami i Złotymi Lwami na czele.
Chyra, mimo że z wyglądu przypomina raczej misiowatego dobrego wujka, prowadził do tej pory raczej huczne życie towarzyskie. Tabloidy rozpisywały się o jego problemach z alkoholem, ale jako dowód pokazywano jedynie zdjęcia pijącego Chyry. Takie zdjęcia można najpewniej zrobić absolutnie każdemu.
Chyra niedawno został ojcem. Syna urodziła mu Paulina Jaroszewicz. Wcześniej związany był z Magdaleną Cielecką, a nawet żonaty z Martą Kownacką - rozwiedli się w 2002 roku.
Ostatnie filmy Chyry (2016 rok):
Ptaki śpiewają w Kigali
Na granicy
Ostatnia rodzina
Prosta historia o morderstwie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz